Turek: obchody Tygodnia Ekumenicznego w parafii pw. św. Barbary
24 stycznia br., we wspomnienie św. Franciszka Salezego, w parafii pw. św. Barbary w Turku odbyło się tradycyjne coroczne spotkanie ekumeniczne z racji trwającego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Centralnym punktem obchodów była Eucharystia, którą sprawował ks. bp Wiesław Mering.
Ponadto do wspólnej modlitwy w turkowskiej parafii włączyli się: ks. prał. Artur Niemira, kanclerz Kurii Diecezjalnej we Włocławku, ks. prał. Grzegorz Karolak, referent diecezjalny ds. ekumenizmu, ks. prał. Marek Kasik, dziekan turecki, ks. prał. Dariusz Kaliński, kustosz Sanktuarium urodzin i chrztu św. Maksymiliana Marii Kolbego w Zduńskiej Woli, ks. kan. Mirosław Frankowski, miejscowy proboszcz oraz prezbiterzy dekanatu tureckiego.
W Eucharystii uczestniczył również ks. Tadeusz Jelinek, pastor wspólnoty kościoła ewangelicko-reformowanego z Żychlina. Homilię tego dnia wygłosił ks. Andrzej Tomalak, sekretarz biskupa włocławskiego i wykładowca WSD we Włocławku.
Ponadto do wspólnej modlitwy w turkowskiej parafii włączyli się: ks. prał. Artur Niemira, kanclerz Kurii Diecezjalnej we Włocławku, ks. prał. Grzegorz Karolak, referent diecezjalny ds. ekumenizmu, ks. prał. Marek Kasik, dziekan turecki, ks. prał. Dariusz Kaliński, kustosz Sanktuarium urodzin i chrztu św. Maksymiliana Marii Kolbego w Zduńskiej Woli, ks. kan. Mirosław Frankowski, miejscowy proboszcz oraz prezbiterzy dekanatu tureckiego.
W Eucharystii uczestniczył również ks. Tadeusz Jelinek, pastor wspólnoty kościoła ewangelicko-reformowanego z Żychlina. Homilię tego dnia wygłosił ks. Andrzej Tomalak, sekretarz biskupa włocławskiego i wykładowca WSD we Włocławku.
Ks. Andrzej Tomalak podczas homilii nawiązał do ewangelicznego dziecka, które Jezus stawia przed uczniami jako wzór do naśladowania. „Dziecko, które w czasach Jezusa nie miało zbyt wielu praw i było bardzo nisko w hierarchii, które było kimś gorszym od człowieka dorosłego. To była wręcz osoba drugiej kategorii. I właśnie kogoś takiego Jezus stawia jako wzór. Kto się uniży jak dziecko, będzie największy w królestwie niebios” – powiedział kaznodzieja.
Dalej homilista nawiązując do pewnego stwierdzenie określił chrześcijaństwo jako religię Trzech P mówiąc, że „jest to religia paradoksu, prawdy i przemiany. Chrześcijaństwo jest religią paradoksu. Trzeba się uniżyć, aby stać się wielkim. Trzeba umrzeć, aby żyć. Trzeba stracić, aby zyskać. A to wszystko po to, aby objawiła się w człowieku w świecie moc Chrystusa […] Tylko Jego dzieła są trwałe. Tylko On jest trwałym fundamentem, którego nie zniszczą żadne burze i żadne zawieruchy. To jest ta właśnie prawda, którą chce przekazać nam nasz Pan. Prawda, że budując na Bogu wznosimy trwałą budowlę. Pytanie tylko czy my chcemy tę prawdę przyjąć? Czy chcemy uczynić ją sensem naszego życia? Cz chcemy nią żyć? To już zależy od nas. […] Na szczęście jest jeszcze możliwość przemiany, poprawy, powrotu do Boga, który gotowy przebaczać nam jest zawsze ilekroć Go o to przebaczenie poprosimy. On chce przemieniać nasze życie, nadać mu sens, znaczenie. On chce żebyśmy spojrzeli na siebie z miłością i życzliwością, tak jak On na nas w taki sposób spogląda”.
Dalej homilista nawiązując do pewnego stwierdzenie określił chrześcijaństwo jako religię Trzech P mówiąc, że „jest to religia paradoksu, prawdy i przemiany. Chrześcijaństwo jest religią paradoksu. Trzeba się uniżyć, aby stać się wielkim. Trzeba umrzeć, aby żyć. Trzeba stracić, aby zyskać. A to wszystko po to, aby objawiła się w człowieku w świecie moc Chrystusa […] Tylko Jego dzieła są trwałe. Tylko On jest trwałym fundamentem, którego nie zniszczą żadne burze i żadne zawieruchy. To jest ta właśnie prawda, którą chce przekazać nam nasz Pan. Prawda, że budując na Bogu wznosimy trwałą budowlę. Pytanie tylko czy my chcemy tę prawdę przyjąć? Czy chcemy uczynić ją sensem naszego życia? Cz chcemy nią żyć? To już zależy od nas. […] Na szczęście jest jeszcze możliwość przemiany, poprawy, powrotu do Boga, który gotowy przebaczać nam jest zawsze ilekroć Go o to przebaczenie poprosimy. On chce przemieniać nasze życie, nadać mu sens, znaczenie. On chce żebyśmy spojrzeli na siebie z miłością i życzliwością, tak jak On na nas w taki sposób spogląda”.
Przed końcowym błogosławieństwem słowo świadectwa przed licznie zgromadzonymi wiernymi wygłosił pastor Tadeusz Jelinek , który powiedział, że mieszkając w Częstochowie bardzo często zastanawiał co Matka Boża mówiła i co myślała. Podkreślił przy tym, że jest Ona wspaniałym przykładem dla każdego człowieka. „Zawsze sobie powtarzam jej myśli, jej przekaz – wszystkie słowa zachowywała w sercu swoim. To jest moje motto życiowe. Wiele głosów można słyszeć, ale najlepiej słowo zachować w sercu. Czasami warto zastanowić co mamy powiedzieć niż zastanawiać się nad tym co powiedzieli innni” – powiedział pastor Jelinek.
Słowa wdzięczność pod adresem Pasterza Diecezji, prezbiterów, pastora Jelinka, wszystkich zaangażowanych w przebieg liturgii wyraził ks. kan. Mirosław Frankowski.
Na zakończenie Eucharystii słowo wieńczące obchody Tygodnia Ekumenicznego w Turku skierował ks. bp Mering dziękując wszystkim przybyły prezbiterom, a w sposób szczególny pastorowi Tadeuszowi Jelinkowi. „W czasach mojego dzieciństwa było nie do wyobrażenia żebyśmy mogli w czasie nabożeństwa ekumenicznego wysłuchać refleksji i rozważania pastora z innej wspólnoty chrześcijańskiej. Jest to doskonała ilustracji tegorocznego hasła: Życzliwymi bądźmy ” – powiedział hierarcha.
fot. ks. J. Głowacki
fot. ks. J. Głowacki